Były gracz Athletic Bilbao i reprezentant Portugalii, uczestnik Mundialu w 1986, Paulo Futre powiedział w wypowiedzi dla hiszpańskiego radia publicznego, że Cristiano Ronaldo ma szansę stać się najlepszym piłkarzem w historii Portugalii. Jego zdaniem, jeśli CR7 uda się poprowadzić drużynę narodową do mistrzostwa Europy, przyćmi swym blaskiem nawet legendarnego Eusébio.
Futre oznajmił jednocześnie, że jego zdaniem już teraz Ronaldo zasłużył sobie na otrzymanie tegorocznej Złotej Piłki, ponieważ sam jego gol strzelony w ćwierćfinale Czechom decyduje o tym, że „zrobił więcej niż Messi”.
Były piłkarz w ciepłych słowach wypowiedział się też o innym z piłkarzy, którego bacznie obserwuje cała Portugalia – naturalizowanym Brazylijczyku Pepe. „Rozgrywa kapitalny turniej. Jest jednym z filarów naszej reprezentacji. Jest bardzo skoncentrowany i już śpiewa nasz hymn, a to bardzo cieszy Portugalczyków” – chwalił obrońcę weteran.
Futre skomentował również szanse ekipy portugalskiej w półfniałowym starciu ze wschodnimi sąsiadami, które ocenia na większe niż w mundialowym meczu sprzed dwóch lat. Futre prognozuje, że selekcjoner Paulo Bento dokona zmian taktycznych, aby spróbować zaskoczyć rywala.
„Zagramy z jednym wysuniętym napastnikiem. To znów będzie bardzo wyrównany mecz. Hiszpanie będą utrzymywać się przy piłce, ale to Portugalia stworzy sobie więcej bramkowych okazji” – przewiduje Futre, który jednocześnie dziwi się, że szkoleniowiec rywali Vicente del Bosque odszedł od gry z jednym napastnikiem na szpicy, która przyniosła Hiszpanom sukces w dwóch poprzednich turniejach. „Jeśli coś dobrze działa, po co to zmieniać?” – pyta.