Eddie Hall

i

Autor: Instagram / Eddie Hall Eddie Hall

Potężny siłacz zalał się KRWIĄ i OŚLEPŁ po szalonym wyzwaniu. Myślał, że umrze [WIDEO]

2020-05-30 18:40

Jeśli wychodzi się na arenę, by podźwignąć za chwilę 500 kilogramów, nie można się niczego bać - tak z pewnością wyobrażają to sobie kibice. Eddie Hall myślał, że umrze po pobiciu rekordu świata w martwym ciągu. Po zejściu ze sceny mężczyzna był przerażony, bo zalał się krwią i oślepł.

Gdzie znajdują się granice ludzkiego ciała? Czy dla człowieka istnieje coś "niemożliwego"? Kolejne wyzwania i szalone próby co i rusz udowadniają nam, że nie wszystko zostało już wykonane. Pewien czas temu Eddie Hall dźwignął do góry o własnych siłach aż 500 kilogramów! Był to rekord świata w martwym ciągu.

Jego najlepszy wynik figurował w statystykach do niedawna. Na początku maja, aktory z "Gry o Tron", Hafthor Bjornsson uniósł 501 kilogramów. Islandczyk to znany strongman i wielokrotny mistrz świata. Nie wiadomo, jak w jego przypadku wyglądały konsekwencje szalonego wyzwania. Opowiedział o nich za to Hall. Szczegóły mrożą krew w żyłach.

Aktor "Gry o tron" pobił REKORD ŚWIATA. Dźwignął ponad PÓŁ TONY! [WIDEO]

Magazyn Super Sport

Hall, cytowany przez "The Sun", przyznał, że po zejściu ze sceny nagle zalał się krwią, która leciała z nosa czy uszu. Co gorsza, krótkotrwale stracił wzrok i był przekonany,  że za chwilę umrze. Tak się na całe szczęście nie stało i już niedługo, drugi najsilniejszy człowiek świata wejdzie do ringu, by zmierzyć się w walce w boksie. Starcie będzie miało miejsce we wrześniu przyszłego roku.

Najnowsze