Vancouver: Miedwiediew obrażony za klęskę

2010-02-26 15:38

Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew (45 l.) odwołał swój przyjazd na uroczystość zamknięcia igrzysk w Vancouver. Oficjalnie, zatrzymują go ważne obowiązki państwowe.

A nieoficjalnie wiadomo, że Rosjanie i ich prezydent przeżywają gorycz sportowej porażki.

Cztery lata temu w Turynie ekipa Rosji zajęła w klasyfikacji medalowej czwarte miejsce z 22 medalami (8 złotych - 6 srebrnych - 8 brązowych). Obecnie, przed finiszem Vancouver, Rosja zajmuje w klasyfikacji medalowej 10 lokatę, ma tylko 13 medali (3-4-6) i nie wygląda by mogła ten wynik znacząco poprawić.

Przeczytaj koniecznie: Słowacy wycięli Rosjan

Najmocniej w Rosji przeżyto klęskę hokeistów z Kanadą 3:7. Nawet seria porażek łyżwiarzy figurowych nie zepsuła Rosjanom humorów, tak bardzo jak ta przegrana.

Wydaje się, że prezydent Miedwiediew - zwłaszcza w perspektywie następnych igrzysk w Soczi - nie chciał swoją obecnością firmować tych marnych, jak na sportowe mocarstwo, wyników. Jeszcze nie wiadomo kto w imieniu Rosji odbierze od Kanady flagę olimpijską.

Najnowsze