Pudzian to urodzony wojownik

2009-11-20 5:30

Wielu pukało się w czoło, gdy Mariusz Pudzianowski (32 l.) postanowił sprawdzić się w ringu. Mówili, że siłacz nadaje się tylko do dźwigania ciężarów. Okazuje się, że to nieprawda! - Pudzianowski to prawdziwy fenomen. Z moich analiz wynika, że jest wręcz stworzony do sportów walki - mówi dr Stanisław Kuźmicki (55 l.).

Na warszawskim AWF dr Kuźmicki bada zależności między budową ciała a predyspozycjami do różnych dyscyplin sportu, głównie sztuk walki.

- To badania antropometryczne. Polegają na dokładnych pomiarach części ciała. Mierzę kości, tkankę tłuszczową, mięśnie, stosunek wzrostu do wagi itp. - wyjaśnia naukowiec. - Wynik tych szczegółowych wyliczeń pozwala mi umieścić danego człowieka na somatogramie - dodaje dr Kuźmicki, demonstrując swój przypominający diament wykres.

Na jego trzech końcach umieszczone są zdjęcia Pudzianowskiego, potężnego zawodnika sumo i szczupłej modelki.

- To trzy ekstremalne typy - tłumaczy badacz. - Zmierzyłem uczestników mistrzostw świata w judo i zapasach. Okazało się, że ci najlepsi mieli bardzo podobne wyniki, inne niż zawodnicy przeciętni. Jednak jeden z tych wojowników miał rezultat zupełnie inny. Chodzi o Aleksandra Karelina.
Karelin to genialny rosyjski zapaśnik, który absolutnie zdominował swoją kategorię wagową. Seryjnie zdobywał tytuły mistrza świata (9 razy) i olimpijskiego (w Seulu, Barcelonie i Atlancie).

- Kiedy zmierzyłem Karelina, okazało się, że ma niezwykle szerokie nasady kostne, łokcie i kolana. Do tego doszła potężna muskulatura i niesamowicie niski poziom tkanki tłuszczowej - zdradza dr Kuźmicki. - Pewnie to te cechy pozwoliły mu tak dominować.
Gdy Pudzianowski zaczął przygotowywać się na obiektach warszawskiego AWF do walki z Marcinem Najmanem (11 grudnia, Hala Torwar w Warszawie), naukowiec nie mógł przegapić takiej okazji.

- Pan Mariusz zgodził się, żebym go zmierzył. Wynik pomiarów był zaskakujący! Niemal identyczny jak rezultat Karelina! - ujawnia dr Kuźmicki.
Pudzianowski nie jest więc zwykłym "mięśniakiem", nadającym się jedynie - jak kpi Najman - "do noszenia ziemniaków".

- To prawdziwy fenomen. Ma znakomite predyspozycje genetyczne do tego, żeby być mistrzem sportów walki - ocenia naukowiec. - Inni ludzie mogliby całe życie spędzić na siłowni, ale nie dorównają Pudzianowskiemu pod względem warunków fizycznych, z tym trzeba się urodzić.
Nie oznacza to jednak, że "Pudzian" jest skazany na sukces w ringu.

- Podobnie jak Karelin ma ogromny potencjał. Rosjanin go wykorzystał. Czy Mariuszowi się uda? Nie wiem, sam jestem ciekaw - zastanawia się dr Kuźmicki. - Na pewno niezbędne jest opanowanie odpowiedniej techniki. Jeżeli to zrobi, to będzie piekielnie niebezpieczny. Widziałem go w akcji podczas treningów i wbrew temu co niektórzy sądzą, mimo potężnej masy jest bardzo szybki. Aż się boję o jego rywala, bo Pudzianowski może mu zrobić straszną krzywdę - dodaje badacz.
"Pudzian" jest silny, szybki, ale... jego predyspozycje mogą obrócić się przeciwko niemu.

- To atleta doskonale przystosowany do ekstremalnych obciążeń, ale w krótkim czasie - tłumaczy dr Kuźmicki. - Jeżeli ten wysiłek potrwa dłużej, to jego organizm przy takiej masie może nie wytrzymać kondycyjnie. Dlatego powinien jak najszybciej załatwić sprawę. Tyle, że jego rywal pewnie spróbuje przeciągać walkę...

Najnowsze