Informacja o ponownym starciu "Pudziana" z "Kolosem" nie jest dla nas żadnym zaskoczeniem. O tym, że dojdzie do rewanżu "Super Express" informował jako pierwszy już 24 maja, zaraz po ich pierwszym pojedynku.
- Nie ukrywam, że od początku chcieliśmy, żeby Mariusz dostał drugą szansę na pokonanie Thompsona - mówi Martin Lewandowski, współwłaściciel KSW.
- Stwierdziliśmy, że musi zdać ten egzamin, jeżeli nie przeskoczy poprzeczki, którą jest "Kolos", to nie będzie mógł kontynuować poważnej kariery w MMA - dodaje Lewandowski.
Gala KSW 17 odbędzie się 26 listopada w Łodzi.
- Mariusz przegrał pierwsze starcie z Thompsonem, ale zabrakło mu bardzo mało, a kibicom podobała się ta walka. Cały czas ciężko pracuje, zna już rywala, wie, co musi poprawić, i mam nadzieję, że tym razem to on będzie górą - mówi Martin Lewandowski.