- Polska doczekała się etapowego zwycięstwa w Tour de Pologne po 10 latach. Zrobiłem to i bardzo się z tego cieszę, bo kibice bardzo mnie dopingują. Stoją prawie na każdej drodze i krzyczą: "Rafał, Rafał!". To właśnie dla nich wygrywam. Doping, jaki jest w Polsce, to coś pięknego - powiedział zwycięzca w rozmowie z TVP.
Tour de Pologne: Rafał Majka wygrał 5. etap i jest wiceliderem! [WYNIKI]
Odniósł się też do trudów sezonu, jakie towarzyszą mu po kilku wielkich wyścigach, w jakich brał udział. - Byłem trochę zmęczony po Giro d'Italia i Tour de France, ale dzisiaj pokazałem, że kocham góry. To nie była do końca góra, bo 5% nachylenia to nie góra, ale można wygrywać wjeżdżając i pod taką - dodał.
- Teraz jestem kolarzem bardziej pewnym. Wygrałem dwa etapy na Tour de France i koszulkę najlepszego "górala", dlatego mam dużą pewność siebie. To czwarte zwycięstwo w tym sezonie i bardzo dziękuję tym, którzy mnie wspierali - zakończył.
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail