- Zmobilizowały mnie SMS-y z życzeniami, pomyślałam, że trzeba sobie zrobić prezent. Będę pamiętać te urodziny do końca życia. Bardziej niż ubiegłoroczne, które wypadły w dniu otwarcia igrzysk w Pekinie - opowiada młociarka, która mimo wszystko odczuwa mały niedosyt.
- Kiedy wyrzuciłam młot w tej rekordowej próbie, miałam wrażenie, że nie poleci dalej niż 75 metrów - wyjawia rekordzistka.