Robert Kubica

i

Autor: archiwum se.pl

Robert Kubica mocno zawiedziony po Rajdzie Korsyki

2013-05-20 9:11

Duży niedosyt Roberta Kubicy (29 l.) i jego zespołu. Po piątkowej awarii układu paliwowego w citroenie DS3 ekipa krakowianina uznała, że start w pięciu sobotnich etapach Rajdu Korsyki nie ma większego sensu, i wycofała załogę z rywalizacji. Wygrał Bryan Bouffier jadący peugeotem 207.

Kubica rozkręcał się z godziny na godzinę i był liderem przed piątym z jedenastu odcinków Tour de Corse. Wtedy nawaliło jednak auto.

- To się zdarzyło 3 kilometry przed metą piątego odcinka. Wielka szkoda, bo to był drugi przejazd po tym oesie, mieliśmy więcej pewności co do notatek i te korsykańskie drogi nie były nam już takie straszne - opowiadał Kubica. - Problem przytrafił się w najgorszym momencie, ale takie są rajdy. Trzeba zacząć myśleć o następnej imprezie.

Robert to prawdziwy pechowiec rywalizacji rajdowej. Na Korsyce w samochodzie Polaka padły podzespoły, które nigdy dotąd się nie psuły w rajdowych citroenach.

- Jest to problem związany z pompą wysokiego ciśnienia, który będziemy analizować. Do tej pory podobnego przypadku nie zanotowaliśmy, a przecież te same części są zamontowane w autach startujących w mistrzostwach świata - przyznał Marek Nawarecki z Citroën Racing Team. - Nie chcemy mówić o tym w kategoriach pecha. Przyczyny techniczne zostaną sprawdzone i team zrobi wszystko, żeby takie sytuacje się nie powtórzyły.

- Zdecydowaliśmy nie jechać dalej, bo auto wróciło bardzo późno z parku serwisowego, poza tym nie było wiadomo, gdzie dokładnie jest problem - tłumaczył Kubica. - To mogła nie być pompa, sytuacja mogłaby się skomplikować, a było mało czasu na naprawę. Szkoda, ponieważ 120 km nowych oesów bardzo by mi pomogło, uważam jednak, że to dobra decyzja. Nie było sensu robić wszystkiego na ostatnią chwilę i bez pewności, że problem zostanie rozwiązany.

Choć Polak zawsze powtarza, iż nabieranie doświadczenia w rajdach jest kluczowe, a usterka była do naprawienia, jego szefowie uznali, że ważniejsze od walki o pietruszkę na Korsyce są przygotowania do szutrowego Rajdu Akropolu (przełom maja i czerwca). Już w sobotę rano w parku serwisowym w Ajaccio obserwowaliśmy więc pakowanie rozłożonego na kilka części auta do olbrzymiej czerwonej ciężarówki Citroën Racing. W najbliższym czasie załoga Robert Kubica-Maciej Baran odbędzie we Francji testy na luźnej nawierzchni przed występem w Grecji.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze

Materiał sponsorowany