Ronnie O'Sullivan zaskoczył fanów snookera po raz kolejny. Znany z kontrowersyjnych zachowań Anglik nie pojawił się przy stole na żadnym turnieju przez cały sezon, by w kończącej zmagania imprezie sięgnąć po tytuł mistrza świata.
Dzięki zwycięstwu nad Barrym Hawkinsem 18:12 w finale zawodów w Sheffield Ronnie O'Sullivan dołączył do Stephena Hendry'ego i Steve'a Davisa, którym w przeszłości udawała się sztuka bronienia wywalczonego rok wcześniej tytułu.
Warto zaznaczyć, że dla Anglika było to już piąte w karierze zwycięstwo w snookerowych MŚ.