To największy sukces w jej karierze, po wywalczeniu brązu w mistrzostwach Europy 2023. To także największy sukces polskiego judo w XXI wieku. Od roku 2001 naszym reprezentantom udawało się wywalczyć tylko brązowe krążki w czempionatach globu seniorów.
W MŚ w Abu Zabi Polka pokonała przed czasem (przez ippon) cztery kolejne rywalki: Wenezuelkę Barrios, Kazaszke Kujułową (te walki nie trwały nawet minutę), Australijkę Haecker i Słowenkę Leski (obie wygrane w niespełna trzy minuty).
Trzeba przyznać, że pomyślne losowanie pozwoliło jej uniknąć starcia z ciemnoskórą Francuzką, legendarna Clarisse Agbégnénou, 6-krotna mistrzynią świata i 2-krotną mistrzynią olimpijską. Ta bowiem potknęła się w ćwiećfinale na Kanadyjce Beauchemin-Pinard i wywalczyła jedynie brąz, po udanych repesażach.
Angelika Szymańska dopiero w finale uległa Holenderce Joanne van Lieshout - przez waza-ari (7 pkt technicznych).
Szymańska jest podopieczną trenerki Anety Szczepańskiej we włocławskim klubie Szczepańska Judo team oraz w kadrze narodowej. Sukcesy odnosić zaczęła jeszcze jako juniorka. Jej trenerka to jedyna polska medalistka olimpijska w tym japońskim sporcie walki (Atlanta 1996). Obie marzą o tym, aby Angelika nawiązała do sukcesu mentorki.