Do tej sensacyjnej informacji dotarł portal Sportowefakty.wp.pl. Tomasz Smokowski jest dziennikarzem Canal Plus od 23 lat, a od pewnego czasu to prawdziwa twarz tej stacji. Do spółki z Andrzejem Twarowskim prowadzi program Liga+Extra poświęcony polskiej ekstraklasie i komentuje jej mecze. Ale tylko do końca rundy jesiennej.
Smokowski po latach współpracy postanowił pożegnać się z Canal Plus. Jak tłumaczy nie jest to powodowane sytuacją na rynku praw telewizyjnych. Przypomnijmy, że stacja w ostatnim czasie straciła prawa do kilku rozgrywek na rzecz Eleven czy Polsatu. Sam dziennikarz tłumaczy, że chce realizować "własne projekty".
- Jest ona podyktowana kiełkującą we mnie od wielu miesięcy chęcią zrobienia czegoś na własny rachunek - i co tu dużo kryć - na własne ryzyko. Być sobie sterem,żaglem i okrętem. Mam 43 lata i to może ostatni moment by spróbować zbudować coś od nowa i od podstaw, żeby za 20 lat na starość nie żałować: A może mogłem się sprawdzić - napisał Smokowski cytowany przez Sportowefakty.wp.pl.
Nieoficjalnie mówi się, że Smokowski poprowadzi swój własny program na platformie Youtube. Dziennikarz chciał łączyć internetową działalność z pracą w NC+, ale nie otrzymał na to zgody. Podobno pozyskał już inwestorów, którzy pomogą mu rozkręcić autorski program. W jego realizacji ma wziąć udział inny znany dziennikarz sportowy Mateusz Borek, na co dzień związany z Polsatem Sport.
43-letni dziennikarz był związany ze stacją od 1995 roku, a od listopada 2011 roku był był dyrektorem działu sportowego. Czterokrotnie wyróżniano go statuetką dla najlepszego polskiego komentatora (2002, 2005, 2006, 2009). Do swoich redakcyjnych kolegów wysłał już list pożegnalny, w którym wytłumaczył swoją decyzję.
Legii problem z kibicami. Festiwal szydery przy Łazienkowskiej