Szokujące wyznanie mistrza świata. "Brałem sterydy. Myślałem: A co jeśli umrę?"

Hafthor Bjornsson to islandzki siłacz i aktor. Najsilniejszy mężczyzna w Europie i gwiazda "Gry o Tron" przyznała się do zażywania sterydów dwa lata temu, ale telewizja ESPN, która przeprowadziła wywiad zdecydowała się na publikację materiałów dopiero teraz. Jego determinacja, ale i wątpliwości mogą zaskakiwać.

- Tak, brałem sterydy - przyznaje bez ogródek Bjornsson. - Kiedy poddajesz się temu wszystkiemu, zaczynasz myśleć o tym, co się stanie. Co będzie, gdy umrę? Byłoby bardzo trudno myśleć o tym, że za wcześnie opuściłem rodzinę. Chcę być dla nich, dla mojej córki. To jest moje życie i to, co kocham - powiedział strongman dla ESPN.

Nie wiadomo, kiedy Islandczyk brał sterydy i czy wciąż je stosuje. Na te pytania w 2017 roku chciał uniknąć odpowiedzi. W zawodach "World's Strongest Man" ich stosowanie jest nielegalne, a zawodnicy poddawani są kontrolom antydopingowym. Nie wiadomo jednak, jak dokładne są i jaki okres obejmują.

Gwiazda serialu "Gra o Tron" pobiła ostatnio własny rekord świata w martwym ciągu, podnosząc 474 kilogramy. Bjornsson ma 206 centymetrów wzrostu i waży około 200 kilogramów. By utrzymać swoją wagę, musi zjadać około 10 tysięcy kalorii w ciągu dnia.