ZOBACZ AKCJE, GOLE, WIDEO Z MECZU SZWECJA - PORTUGALIA
Radwańska - Mattek-Sands
Witamy w naszej relacji na żywo. Mecz Agnieszki Radwańskiej z Bethanie Mattek-Sands w I rundzie turnieju WTA w Seulu rozpocznie się ok. godziny 6.30-7.00 czasu polskiego
Mecz Kirsten Flipkens - So-Hyun Park już się zakończył. Zatem mecz Agnieszki Radwańskiej z Bethanie Mattek-Sands już za ok. 15 minut!
Tenisistki są już na korcie. Trwa rozgrzewka
Amerykanka Bethanie Mattek-Sands to świetna deblistka, mistrzyni Szlemów w grze podwójnej, dopiero co wygrała turniej miksta w US Open. W parze ze Szkotem Jamiem Murrayem pokonali w finale Alicję Rosolską i Chorwata Nikolę Mekticia.
W singlu ostatnio nie odnosiła sukcesów, ale to w dużej mierze w związku z poważną kontuzją, której doznała ponad rok temu na Wimbledonie. Uraz kolana i operacja wykluczyły ją na długo z gry. To zawodniczka grająca agresywny tenis, świetnie radzi sobie przy siatce.
Amerykanka z Radwańską grała dwa razy i bilans jest remisowy - 1-1. Ostatni pojedynek to porażka Polki 5:7, 2:6 w Sydney w 2014 roku.
GRAMY! Serwuje Polka
1:0
Gem dla Radwańskiej. Bardzo łatwo i szybko wygrany. Do zera. Amerykanka psuła returny, uderzając w siatkę albo w aut
1:1
Gem dla Mattek-Sands. Amerykanka odpowiada równie szybko wygranym zerem. Do zera. Mocne serwisy, do tego ładny skrót. Polka nie wygrała żadnego punktu
2:1
Gem dla Radwańskiej. Zaczęło się od wymiany wygranej przez Amerykankę. Potem dominowała już Agnieszka, ładnie konstruując punkty. Skończyła gema skutecznym atakiem przy siatce i wolejem. Mattek-Sands stara się grać agresywnie, skraca wymiany, próbując zagrywac mocne kończące uderzenia. Na razie sporo błędów tensisitki z USA i dobra gra Radwańskiej
2:2
Gem dla Mattek-Sands. Najpierw był nieudany slajs bekhendowy Polki. Potem podwójny błąd serwisowy Amerykanki. Później Mattek-Sands udanie serwowała i szybko kończyła wymiany mocnymi uderzeniami. Prowadziła już 40-15, ale później niewymuszony błąd. Skończyła gema skutecznym smeczem. Mamy remis, bez przełamania
3:2
Gem dla Radwańskiej. Było nerwowo, rywalka miała breakpointa. Zaczęło się od prowadzenia Polki 30-0. Potem był niestety prosty błąd Radwańskiej z forhendu. Amerykanka doprowadziła do stanu 30-30 mocnym uderzeniem z głębi kortu. Agnieszka nie trafiała pierwszym podaniem, a słabe drugie serwisy były zaproszeniami do ataków i mocnych returnów. Rywalka miała szansę na przełamanie. Polka doprowadziła do równowagi skuteczną akcją. Później już serwis krakowianki dobrze funkcjował. Isia skończyła gema efektowną akcją serw i wolej.
3:3
Gem dla Mattek-Sands. Zaczęło się od błędu Amerykanki, ale potem dominowała już tenisistka z USA. Agresywną grą szybko i łatwo zmuszała Polkę do błędów. Gem wygrany do 15. Agnieszka niezadowolona ze swojej postawy w tym gemie. Zbyt łatwo oddawała kolejne punkty
3:4
Gem dla Mattek-Sands. PRZEŁAMANIE. Po kolejnych anemicznych drugich podaniach Radwańskiej i mocnych returnach Mattek-Sands zrobiło się najpierw 15-30 a potem 30-40. Polka znów broniła breakpointa. Rywalka wpakowała wtedy piłkę w siatkę. Ale potem po prostym błędzie Agnieszki znów było gorąco. Znowu był breakpoint. Na koniec podwójny błąd serwisowy Radwańskiej. Bardzo słabo serwowała Polka w tym gemie. Nie trafiała pierwszym podaniem
4:4
Gem dla Radwańskiej. PRZEŁAMANIE. Najpierw był udany return Polki, który zmusił rywalkę do błędu. Potem Amerykanka zupełnie się pogubiła. Kolejne podwójne błędy serwisowe. Gem oddany w prezencie krakowiance. Mamy remis
5:4
Gem dla Radwańskiej. Było już 40-15 i zanosiło się na łatwego gema. Potem jednak Polka znów popełniła podwójny błąd serwisowy i zrobiło się nerwowo. Kolejne anemiczne drugie podanie było zaproszeniem do potężnego returnu. I return Amerykanki był bardzo mocny, ale też na szczęście bardzo niecelny. Polka prowadzi
6:4
GEM I SET DLA RADWAŃSKIEJ! Przy pierwszej piłce setowej Mattek-Sands wybroniła się kapitalną akcją przy siatce. Przy drugiej już nie dała rady. Świetny return po linii Radwańskiej skończył pierwszą partię.
1:0
Znakomity początek drugiego seta w wykonaniu Radwańskiej. Gem wygrany do zera, Amerykanka bez szans. Polka bardzo mądrze to rozegrała, podeszła do siatki i nie dała rywalce możliwości odpowiedzi.
1:1
Amerykanka przy swoim serwisie prowadziła już 30:0, ale wtedy najpierw popełniła podwójny błąd, a po chwili Polka wykorzystała jej zawahanie. Później jednak Mattek-Sands zagrała dwie znakomite akcje i wygrała gema. Tym razem to Radwańska nie miała nic do powiedzenia.
1:2
Mattek-Sands w tym gemie wyglądała dobrze przede wszystkim pod względem mentalnym. Nie peszyła się jakimiś błędami czy niedokładnymi zagraniami, co przyniosło efekt w postaci przełamania. Teraz to Radwańska musi gonić.
1:3
Świetnie zaczęła teraz grać Amerykanka. Radwańska ma z nią coraz większe problemy. Rywalka pewnie wygrała gema serwisowego i dała sobie urwać ledwie punkt. Trzeba się nastawić na trudną przeprawę. Polka musi się wspiąć na wyżyny, by dogonić Mattek-Sands. A ta naprawdę jest w gazie.
2:3
Teraz to Radwańska pewnie utrzymuje swoje podanie. Prowadziła już 40:0, wtedy oddała rywalce jeden punkt, ale wszystko zakończyła efektownym smeczem.
3:3
No i udało się! Jest przełamanie, ale trzeba przyznać, że Mattek-Sands wymiernie pomogła Radwańskiej popełniając sporo niewymuszonych błędów. Polka natomiast przyzwyczała do tego, że potrafi wykorzystywać takie kłopoty rywalek. Nie inaczej było tym razem. Remis!
4:3
I Radwańska już prowadzi! Zaczęła się odgryzać ofensywnie grającej Mattek-Sands, co ponownie przyniosło pożądany efekt. Choć przy swoim serwisie miała wyjątkowo dużo problemów.
4:4
Mattek-Sands prowadziła już 30:0 i wydawało się, że utrzyma podanie bez najmniejszych problemów. Ale wtedy znów zaczęła pomagać Polce. Wyrzuciła dwie piłki w aut, przez co Radwańska miała breakpointa. Którego nie wykorzystała. Później Amerykanka zagrała dwie znakomite akcje i ostatecznie wygrała gema serwisowego. Choć nie bez kłopotów. Będą nerwy w końcówce seta!
4:5
No i mamy kłopot. Radwańska miała piłkę na zakończenie gema, ale Amerykanka zaczęła grać bardzo odważnie, a w tym samym momencie Polka zaczęła popełniać błędy. I została przełamana. Teraz Mattek-Sands będzie serwowała na zwycięstwo w secie.
5:5
Udało się! Jest przełamanie powrotne! Radwańska pokazała teraz wielki charakter, a Amerykankę chyba nieco zjadła presja. Szkoda tego straconego gema przy własnym podaniu, bo mogłoby być już po meczu. Ale patrząc na grę Polki mamy nadzieję, że zakończy to spotkanie jeszcze w tym secie.
6:5
No i Radwańska blisko zwycięstwa. Wygrała dwa ostatnie gemy i straciła przy tym zaledwie punkt. Mattek-Sands teraz pod ścianą, bo musi utrzymać podanie, by doprowadzić do tiebreaka. W przeciwnym razie pożegna się z turniejem,
7:5
KONIEC MECZU! RADWAŃSKA W II RUNDZIE TURNIEJU WTA W SEULU!
Z naszej strony to juz wszystko. Dziękujemy za śledzenie relacji i zapraszamy na kolejne!