To jeszcze nie koniec

2009-08-19 6:00

Znak zwycięstwa pod berlińską Bramą Brandenburską - tak wicemistrz świata Tomasz Majewski (28 l.) zapowiada dalszy ciąg zmagań biało-czerwonych w lekkoatletycznych mistrzostwach świata. Przesłanie jest jasne: reprezentanci Polski nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa!

W ciągu zaledwie trzech dni zdobyliśmy pięć krążków, ale to wcale nie koniec polskich szans. We wtorek do finału rzutu dyskiem zakwalifikował się Piotr Małachowski (26 l.) i dziś o 20.10 wicemistrz olimpijski z Pekinu z pewnością powalczy o podium.

- Gdyby nie ta kontuzja palca, to rozmawialibyśmy o złocie Piotra. Ale i tak ma szanse zdobyć medal - uważa Majewski, najlepszy przyjaciel Małachowskiego.

Kolejne konkurencje, w których możemy powiększyć medalowe zdobycze, to bieg na 400 m przez płotki z Anną Jesień (31 l.) w czwartek o 20.15 (wczoraj po zamknięciu numeru walczyła o awans do finałowej stawki) oraz młot kobiet z Anitą Włodarczyk (24 l.) - kwalifikacje w czwartek, finał w sobotę o 19.30.

Liczymy też na fuksy, takie jak sensacyjna medalistka siedmioboju Kamila Chudzik. Niespodzianki mogą sprawić członkowie męskiej sztafety 4x400 m - Klimczak, Kozłowski, Marciniszyn i Wieruszewski (finał w niedzielę o 18.15). Nie bez szans jest piąty płotkarz igrzysk w Pekinie Artur Noga (21 l.) - finał 110 m ppł w czwartek o 20.55.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze