Nie żyje Wojciech Polak. Sportowiec, który przez kilka lat dzielił się swoimi poradami dotyczącymi uprawiania sportów siłowych, przegrał z nieuleczalną chorobą. Zaledwie 32-letni mężczyzna od półtora roku błagał swoich widzów o pomoc, ponieważ cierpi na poważną dolegliwość nerek w stadium 5D.
Wojciech Polak błagał o pomoc. Był idolem tysięcy Polaków
Polak zasłynął jako współprowadzący programu "Agresywna Masa" na platformie YouTube, gdzie w humorystyczny sposób udzielał rad dotyczących uprawiania sportów siłowych. Niestety, od półtora roku jego aktywność w tym zakresie się zakończyła, ponieważ on sam zaczął zmagać się z chorobą nerek, a także zbierać pieniądze na przeszczep, który dawał szansę na dalsze życie.
- Ci wszyscy, którzy Go znają wiedzą, że od zawsze był bardzo wesołym, uśmiechniętym, pełnym pomysłów chłopakiem. Jego największym hobby była siłownia. Bardzo dużo ćwiczył. Motywowanie do treningów, przekazywanie wiedzy dotyczącej wzmacniania danej partii ciała czy też pomoc w poprawieniu nawyków żywieniowych - głosiła notka umieszczona w internetowej zbiórce.
Mężczyzna co jakiś czas, przez ostatnie półtora roku, umieszczał nagrania ze swojego domu na kanale "Agresywny Wojtek", gdzie na bieżąco mówił fanom, jak wyglądają notowania medyków względem jego ciężkiej przypadłości. Niestety, choroba była posunięta o wiele za daleko i popularny influencer zmarł w wieku zaledwie 32 lat.
O śmierci popularnego trenera personalnego poinformowała jedna z firm, która współpracowała z "Agresywnym Wojtkiem". Współpracownicy mężczyzny wystosowali wzruszające oświadczenie, w którym pożegnali mężczyznę.
- Dostaliśmy przykrą wiadomość od rodziny Wojtka. Niestety, ale Wojtka nie ma już z nami...Każdy, kto znał Wojtka, wie, że był uparty i niezłomny w dążeniu do celu. Mimo choroby i przeciwności życiowych nie poddawał się i walczył. Właśnie tak będziemy go pamiętać. Będzie brakowało nam jego poczucia humoru i uśmiechu. - czytamy na Instagramie.