24 lutego 2022 roku Rosjanie rozpoczęli inwazję na Ukrainę. Te wydarzenia wstrząsnęły całym światem i wiele krajów ruszyło z pomocą Ukrainie. Nie zabrakło także odpowiedniego podejścia w tej sytuacji w środowisku sportowym. Warto przypomnieć, że Rosjanie mieli rozegrać pierwszy mecz z Polską w barażach do mistrzostw świata w Katarze. Protest, który wówczas się pojawił doprowadził do tego, że do żadnego meczu z Rosjanami nie doszło do skutku, zostali odsunięci od startu w wielu dyscyplinach. We wrześniu prezydent UEFA - Aleksander Ceferin przekazał, że rosyjskie reprezentacje do 17 lat powrócą do rozgrywek międzynarodowych. Oczywiście ta informacja wywołała lawinę krytyki i ogromne oburzenie.
UEFA podjęła słuszną decyzję! Rosjanie nie mogą liczyć na żadną taryfę ulgową
Po informacji, którą przekazał prezydent UEFA od razu zderzyła się ona ze stanowczą reakcją kilku federacji piłkarskich. Anglia oraz Polacy, jako pierwsi zabrały głos, że nie mają zamiaru rywalizować z Rosjanami. Następnie do protestu dołączyły inne kraje: Łotwa, Litwa, Szwecja, Dania, Finlandia, Irlandia, Norwegia oraz Rumunia. Sprzeciw wyraziła także Ukraina. - Ukraińskie dzieci nie mogą cieszyć się swobodą, jaką cieszą się mieszkający na stałe w Rosji zawodnicy drużyn U-17. Trenują w ciepłych, bezpiecznych i spokojnych miastach. Ta wojna narusza prawa ukraińskich dzieci, a nie rosyjskich, których jedynym problemem jest brak doświadczenia w uczestniczeniu w międzynarodowych zawodach w Europie - zostało zawarte w liście do UEFA.