- Mój trener prosi, żebym biegał na dystansie 400 metrów, z kolei ja chcę skakać w dal. Po sezonie zadecyduję, co będę chciał robić i nad czym popracuję w przyszłym roku - mówi Bolt.
Jamajski sprinter już od dawna rwie się do uprawiania innych sportów. Najpierw prosił sir Aleksa Fergusona o umożliwienie mu testów w Manchesterze United, ostatnio natomiast rozważał grę w krykieta. Jeśli Bolt rzeczywiście rozpocznie przygodę ze skokiem w dal, pójdzie w ślady legendarnego Carla Lewisa, który zdobywał mistrzostwo olimpijskie w sprincie i skoku w dal.