Pierwsza połowa była bardzo wyrównana - raz tylko VIVE wyszło na prowadzenie 11:9. Większą przewagę podopieczni Bogdana Wenty (49 l.) uzyskali w najbardziej odpowiednim momencie - pod koniec meczu. Kilka goli i dobrych podań Mateusza Zaremby (26 l.), a także Mirzy Dżomby (33 l.) dało kielczanom zwycięstwo 31:26. Bohaterem spotkania był jednak rezerwowy bramkarz Kazimierz Kotliński (36 l.), który w końcówce kilkakrotnie fantastycznie bronił. W ostatnich 15 minutach rywale zaledwie trzy razy pokonali Kotlińskiego.
- Kazik odbijał niesamowite piłki, był bezkonkurencyjny. Każdy z moich piłkarzy zasługuje jednak po tym meczu na duży plus - mówi trener Bogdan Wenta.