Cristian Zaccardo nigdy nie był wielką gwiazdą, ale w swoich najlepszych latach zasłużył na miano solidnego i pewnego obrońcy. Występował w takich klubach jak Bologna, Palermo, VfL Wolfsburg, Parma czy AC Milan, a dobra postawa głównie w lidze włoskiej zaprocentowała powołaniami do reprezentacji Włoch. W tej Zaccardo zagrał siedemnaście razy i zdobył nawet jednego gola. I właśnie w narodowych barwach osiągnął swój największy sukces w karierze - był członkiem kadry, która w 2006 roku na mistrzostwach świata w Niemczech sięgnęła po tytuł.
Od tamtej pory minęło jedenaście lat, piłkarz ma na karku już trzydzieści pięć wiosen, ale wciąż nie zamierza kończyć kariery. Ostatnio reprezentował barwy zespołu Vincenza, jednak rozwiązał kontrakt i teraz szuka nowego klubu. Przez Internet! A konkretnie za pośrednictwem popularnego serwisu "LinkedIn".
- Zakończyłem przedterminowo kontrakt z Vicenzą. Wiązał mnie do 2018 roku, a teraz jestem wolnym zawodnikiem. Mogę grać jeszcze dwa lata na wysokim poziomie. Ktoś chce podpisać umowę? Poważny i dobry zawodnik - napisał Zaccardo, który liczy, że potencjalni pracodawcy trafią na jego ogłoszenie. Z takim doświadczeniem nie powinien długo pozostać bezrobotnym.