Wieloletni dyrektor TVP Sport reaguje na burzę w mediach publicznych. Wymowny wpis w sieci wywołał lawinę komentarzy

Marek Szkolnikowski był szefem TVP Sport przez 7,5 roku. W sierpniu 2023 roku poinformował jednak, że jego misja kończy się, a wszystko podsumował bardzo obszernym wpisem w mediach społecznościowych. – Po 7,5 latach za sterami TVP Sport moja misja powoli dobiega końca. Gdy przychodzą takie chwile nigdy nie wiadomo co napisać, bo każdy z nas jest kozakiem dopóki nie stanie naprzeciw wyzwaniu i nie spojrzy mu prosto w oczy. Ze sportowym kanałem Telewizji Polskiej związany jestem od półtorej dekady. W 2007 roku wziąłem udział w castingu i zacząłem pracę jako dziennikarz sportowy. Nigdy nie spodziewałem się, że ta przygoda nabierze takiego rozpędu, a już totalnym zaskoczeniem był kierunek, w którym się potoczyła. Nie miałem żadnych „pleców”, nie brałem udziału w politycznych układankach i rozgrywkach przy zielonym stoliku – czytamy we fragmencie oświadczenia Szkolnikowskiego, którego na stanowisku zastąpił Krzysztof Zieliński. Teraz były szef TVP Sport postanowił ponownie zabrać głos w temacie mediów publicznych.

Szkolnikowski komentuje zmiany w mediach publicznych

Gdy 15 października wybory parlamentarne wygrała opozycyjna koalicja, było pewne, że będzie ona chciała dokonać zmian w mediach publicznych, czyli m.in. właśnie w TVP. Jednak obecni pracownicy stacji nie chcieli do tego doprowadzić i nie opuścili budynku, którego pilnują na zmianę. Późnym wieczorem 19 grudnia Marek Szkolnikowski postanowił skomentować wydarzenia z siedziby swojego poprzedniego pracodawcy. – Media nie powinny być ani rządowe ani opozycyjne, wystarczy żeby były rzetelne – napisał krótko były szef TVP Sport.

Pod wpisem pojawiła się ponad setka komentarzy. Wielu zarzuca Szkolnikowskiemu, że sam pracując w TVP przykładał do upolitycznienia mediów publicznych rękę, bądź na to przyzwalał. Inni natomiast chwalą Szkolnikowskiego, że TVP Sport za jego rządów mogło się pochwalić właśnie wspomnianą rzetelnością.

Przypomnijmy, że 20 grudnia zostały wybrane nowe władze mediów publicznych. Wciąż jednak pracownicy TVP nie chcą opuścić budynku stacji, a na pomoc ruszyli im politycy poprzedniej władzy. Doszło do tego, że przerwano sygnał TVP Info czy TVP 1.