Marzeniem Maksyma była gra w Polskiej Lidze Hokeja jako profesjonalista. To dlatego dołączył do jednej z najlepszych szkółek hokejowych w Polsce. W Nowym Targu rozwijał swoją pasję do sportu.
W czerwcu ubiegłego roku świat Maksyma Batkiewicza wywrócił się do góry nogami. Lekarze zdiagnozowali u niego bardzo rzadki nowotwór złośliwy. Choroba zaatakowała okolice stawu skokowego w jego prawej nodze. Przez 12 tygodni stosowano chemioterapię, później podjęto decyzję o amputacji kończyny.
Niestety, młody hokeista odszedł we wtorek wieczorem. Miał zaledwie 14 lat.