Kiedy Gollob i Rickardsson rywalizowali na torze, górą zwykle był Szwed, który sześciokrotnie był mistrzem świata (Gollob zdobył swój pierwszy tytuł dopiero wówczas, gdy Rickardsson przeszedł na emeryturę). W sobotę w Gorzowie Wielkopolskim wielki mecz Polska kontra reszta świata i obaj żużlowcy będą głównymi aktorami tego wydarzenia. Tyle że Gollob wystąpi w roli kapitana polskiej drużyny, a Rickardsson - trenera ekipy reszty świata.
- To będzie frajda po raz kolejny rywalizować z Tonym, choć tym razem w innej formie. Jako kapitan reprezentacji obiecuję, że zrobimy wszystko, by potwierdzić naszą dominację - powiedział lider polskiej drużyny.
Takich gwiazd, które zobaczymy w sobotę w Gorzowie, nie oglądamy nawet podczas zawodów Grand Prix. Trener Marek Cieślak (62 l.) oprócz Golloba postawił na Jarosława Hampela, Janusza Kołodzieja, Piotra Protasiewicza, Krzysztofa Kasprzaka, Macieja Janowskiego i Bartka Zmarzlika. Z kolei Rickardsson powołał Jasona Crumpa, Emila Sajfutdinowa, Grega Hancocka, Andreasa Jonssona, Chrisa Harrisa, Darcy'ego Warda i Michaela Jepsena Jensena.