Do tej pory polskie drużyny w wyjazdowych meczach w Rosji nie miały wiele do powiedzenia, przegrały w latach 2003-2009 aż 9 meczów z rzędu. Ostatnimi, którzy wygrali z Rosjanami u nich, byli siatkarze Mostostalu (w Lidze Mistrzów w sezonie 2002 pokonali Łużniki Moskwa 3:0).
- Ale każdy mecz to nowa historia - przekonuje trener Skry Daniel Castellani (48 l.). - W fazie play-off motywacja jest zupełnie inna. Nam jej nie brakuje. Oglądałem chyba z pięć meczów Dynama. Oni też są do pokonania, w lidze idzie im ostatnio tak sobie.
- Pamiętajmy jednak, że gramy z jedną z najlepszych ekip Europy - przypomina Castellani. - A jej największy gwiazdor, Brazylijczyk Dante, to artysta siatkówki. Potrafi wszystko.
Nie przegap
Dynamo - Skra. Dzisiaj 16.55, Polsat Sport