Z powodu napiętej sytuacji politycznej dwa rosyjskie kluby siatkarskie - Biełogorie Biełgorod i Dynamo Moskwa - odmówiły gry w 3. kolejce Ligi Mistrzów na terenie Turcji. Pierwsi mieli zagrać z Arkasem Izmir, ci drudzy zaś z Ziraat Bankasi Ankara, ale żadne z tych spotkań nie dojdzie do skutku. Rosjanie apelowali o to, by mecze odbyły się na neutralnym terenie, ale nie zgodziły się na to zespoły rywali oraz Europejska Federacja Siatkówki (CEV).
PlusLiga: Grzegorz Bociek załatwił Resovię i miejsce w kadrze
W tej sytuacji oba tureckie kluby dostaną więc walkowera i mecze zostaną zweryfikowane na ich korzyść wynikami 3:0. Biełogorie i Dynamo poza utratą punktów dostaną też najpewniej kary finansowe.
W ramach turecko-rosyjskiej rywalizacji w Lidze Mistrzów mierzyć się ze sobą będą także Zenit Kazań i Halkbank Ankara. Ten mecz zostanie jednak rozegrany w Rosji i nic nie wskazuje na to, by miał zostać odwołany.
Mecze Ligi Mistrzow: Arkas IZMIR vs Belogorie BELGOROD ,Ziraat Bankasi ANKARA vs Dinamo MOSCOW zostały odwołane z przyczyn politycznych.
— Jerzy Mielewski (@Mielewski) grudzień 1, 2015