Prezes PZPS Jacek Kasprzyk w rozmowie z "RMF FM" wyjawił, że nastąpił spory zwrot akcji w wyborze kolejnego selekcjonera. Jeszcze niedawno najpoważniejszym kandydatem do objęcia posady był Włoch Angelo Lorenzetti, ale jak powiedział Kasprzyk, ta kandydatura nie wchodzi już w grę. - Odmówił nam. Do rezygnacji zmusiła go sytuacja rodzinna. Przeprosił i powiedział, że nie może teraz wyjechać z Włoch - oznajmił prezes PZPS w rozmowie z radiem "RMF FM".
Dodał, że na placu boju pozostała piątka szkoleniowców, a faworytem jest ktoś spoza Europy. O kogo może chodzić? Wszyscy stawiają na Marcelo Mendeza, trenera Sada Cruzeiro. Przekonanie go, aby zawitał do Polski, będzie jednak bardzo trudne. Z wielkimi sukcesami prowadzi najlepszy zespół Brazylii. Wygrał między innymi cztery mistrzostwa kraju oraz trzy złote medale klubowych mistrzostw świata. Wątpliwe, że Mendez będzie chciał zrezygnować z posady, - Wymieniamy z nim i jego agentem mejle. Mam nadzieję, że sprawy potoczą się po naszej myśli - komentował sytuację Kasprzyk w "Przeglądzie Sportowym".