Francuzi sprawili w Rio de Janeiro sporą sensację. Wygrali z Brazylią 3:1 i wyeliminowali gospodarzy z walki o medale. Później przegrali jednak z USA i przez większą część meczu ich awans do półfinału wydawał się odległym marzeniem. Zawiedli bowiem w pierwszych dwóch setach, a w trzecim w pewnym momencie mieli nawet pięć "oczek" straty do ekipy "Jankesów". Zadecydować miała dopiero fenomenalna końcówka i seria punktów.
Francja - rywal w Lidze Światowej niewygodny
To była zła informacja dla podopiecznych Stephane'a Antigi. Wręcz fatalna. Francuzi to bowiem jeden z najbardziej niewygodnych rywali dla Polaków. Głównie dlatego, że... wyznający podobną filozofię siatkówki. Szybką, przebojową, pełną natychmiastowych kontr i prostych rozwiązań. Nieprzypadkowo jedyny sukces naszych siatkarzy z "Trójkolorowymi" zdarzył się - na szczęście! - podczas zeszłorocznego mundialu (3:2). Wcześniejsze mecze kończyły triumfami rywali.
Polska - Serbia 2:3. Biało-czerwoni awansowali dalej
- Francja to groźna drużyna, wygrała w Rio z gospodarzami, gra koncertowo. Na pewno będziemy mieli plan na ten mecz i będziemy chcieli zrealizować go na boisku - stwierdził jednak odważnie Bartosz Kurek.
Cóż, trzymamy za słowo. Początek półfinału Polska - Francja o 17:05, tuż po zakończeniu starcia USA - Serbia. Transmisję TV z wydarzenia przeprowadzi Polsat Sport.