Włoska magia nas nie powala

2008-01-31 0:42

Przed tygodniem siatkarki BKS Aluprof Bielsko-Biała przegrały na wyjeździe w pierwszym meczu 1/4 Pucharu CEV z włoskim Scavolini Pesaro 1:3. Dziś (g. 20.30) podopieczne Wiktora Kreboka stanął przed szansą rewanżu i awansu do kolejnej rundy.

- Moje dziewczyny w tej chwili stać na wygranie z każdym - mówi trener bielszczanek, Wiktor Krebok. - Są w gazie. Choć to nie sanatorium, kadrowiczki - Katarzyna Gajgał, Milena Sadurek i Karolina Ciaszkiewicz już trochę odpoczęły. Nie ma co filozofować. Trzeba wyjść i grać.

O pierwszym meczu nie chce się rozwodzić.

- O czym tu mówić - uśmiecha się. - Włoska magia mnie nie powala. Mówienie o wspaniałych zespołach, trenerach... Może kiedyś tak było. Ale teraz. Swoją siłę trzeba pokazać na parkiecie.

Najnowsze