Dla filigranowej Dominiki Cibulkovej (161 cm) takie sesje to nic nowego. Kilka lat temu pozowała tak jak ją Bóg stworzył w piśmie "Adam". Potem furorę robiły jej fotki w magazynie "BREAK". Dominika lubi też robić sobie prywatnie seksowne zdjęcia. Kiedy po sensacyjnym triumfie w kończących sezon WTA Finals w Singapurze wyskoczyła na krótkie wakacje na Malediwy, regularnie zachwycała kibiców gorącymi fotkami. Jest bardzo dumna ze swojego krągłego ciała. I trzeba przyznać, że zajmująca 5. miejsce w rankingu WTA sympatyczna Słowaczka prezentuje się naprawdę świetnie.
Working on another great #cover for #ForMen magazine photographed by @benediktrenc ,styling by @andrejkusalik , hair by @janmolnarofficial , makeup by @patriksusivesely @maisonvalentino
Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Dominika Cibulkova (@domicibulkova) 14 Lis, 2016 o 4:29 PST