Ostatni weekend października będzie kolejnym terminem, w którym swoje "pięć minut" będą mieli fani freak-fightów. Wszystko za sprawą drugiej gali organizowanej przez federację Clout MMA. Zobaczymy na niej twarze znane z pierwszego wydarzenia tej organizacji, ale nie zabraknie również i nowych postaci. Walka, która najbardziej rozgrzewa fanów będzie miała miejsce na zakończenie gali, a w klatce spotkają się Daniel Omielańczuk i Denis Załęcki.
Ciało 41-letniego Omielańczuka robi wrażenie. Godne podziwu
Jeszcze kilka tygodni temu atmosfera miedzy zawodnikami była bardzo gorąca i nie brakowało bardzo ostrych słów. Sytuacja zmieniła się nieco podczas pierwszej konferencji prasowej przed Clout MMA 2. Wówczas Załęcki i Omielańczuk zdecydowali się podejść do siebie z większym szacunkiem i przynajmniej do gali nie będą toczyć medialnej wojny.
Obaj mocno przykładają się jednak do treningów, bo i Załęcki zrzucił sporo kilogramów i jego sylwetka robi coraz większe wrażenie, ale i Omielańczuk wylewa siódme poty. Niedawno na jego profilu w mediach społecznościowych pokazało się zdjęcie bez koszulki, na którym widać, że mięśnie brzucha zawodnika są doskonale widoczne.