Tomasz Adamek w przeszłości często doprowadzał kibiców do ogromnych emocji, gdy wychodził do ringu i popisywał się znakomitymi umiejętnościami. Ostatni raz "Góral" w ringu zaprezentował się 6 października 2018 roku w Chicago, wówczas zmierzył się z Jarrellem Millerem. Wówczas odniósł porażkę przez nokaut w drugiej rundzie. Długo mówiło się o podpisaniu kontraktu przez Adamka z jedną z najlepszych federacji w Polsce - KSW. Kibice z niecierpliwością czekali na potwierdzenie starcia byłego mistrza z Mamede Khalidovem, jednak takiego pojedynku na horyzoncie na razie nie ma, ponieważ "Góral" postanowił podpisać kontrakt z FAME MMA, jedną z kilku federacji freak-fightowych w Polsce.
Martin Lewandowski wprost o decyzji Tomasza Adamka! Właściciel KSW nie gryzł się w język, jasna deklaracja
Wszyscy fani czekali na wielkie wydarzenie, jakim miał być pojedynek Tomasza Adamka z Mamedem Khalidovem, jednak ta walka na pewno nie będzie miała miejsca w najbliższym czasie. Martin Lewandowski programie "Klatka po klatce", odniósł się do całej sytuacji związanej z "Góralem". - Tak, nie mogę w 100% potwierdzić, jaka była kwota zaproponowana Adamkowi. Zaskoczony byłem, że Tomek podpisał umowę z FAME MMA na wielu poziomach i finansowych, a także moralnych i w każdym względzie. Na pewno co mogę powiedzieć, bo te kwoty mają już prawie, że mityczny obraz mają, co przy tym stole się pojawiło. Natomiast mogę powiedzieć, że moja oferta gwarantowana i bezpieczna, a tamta była mniejsza, druga jej odsłona była dużą projekcją tego ile można by było zarobić - przekazał Lewandowski