Żeljko Sopić: Widzew zrobił wiele, żeby wygrać
Jeszcze niedawno Widzew notował serię trzech zwycięstw z rzędu, w tym dwa były juz za kadencji nowego szkoleniowca. Jednak teraz łodzianie mają na koncie dwie przegrane z rzędu. W starciu z Motorem przegrywali po golu straconym w końcówce pierwszej połowy. Bramkarz Rafał Gikiewicz nie zdołał wybronić strzału Bartosza Wolskiego.
- Zrobiliśmy wiele, żeby wygrać - ocenił trener Zeljko Sopić, cytowany przez PAP. - Jednak, żeby odnosić zwycięstwa musimy być skuteczniejsi. Bardziej konkretny okazał się za to nasz rywal. Motor strzelił bramkę przy pierwszej groźniejszej okazji, a my nie wykorzystaliśmy swoich.
Oficjalnie: Fredi Bobić dołączył do Legii. Taką będzie pełnił rolę, sprawdzi się?
Widzew gonił wynik z Motorem
W drugiej połowie Widzew wyrównał za sprawą samobójczego trafienia Arkadiusza Najemskiego. Jednak radość z tej bramki trwała krótko, bo Motor odpowiedział błyskawicznie. Już po dwóch minutach Piotr Ceglarz strzelił zwycięskiego gola dla beniaminka z Lublina. Widze zajmuje w lidze 12. miejsce.
- Podejmowaliśmy złe decyzje w kluczowych sytuacjach - analizował trener Sopić. - Goniliśmy wynik, chcieliśmy wygrać, jednak w niektórych przypadkach nasze zachowanie na boisku było zbyt naiwne. Nasza naiwność wyszła po zdobyciu wyrównującej bramki. Za bardzo się otworzyliśmy i zostawiliśmy rywalowi zbyt dużo przestrzeni.
Mikael Ishak dołącza do galerii sław Lecha. Ma oko do strzelania goli
- Goniliśmy wynik, chcieliśmy wygrać, jednak w niektórych przypadkach nasze zachowanie na boisku było zbyt naiwne. Nasza naiwność wyszła po zdobyciu wyrównującej bramki - powiedział trener Żeljko Sopić, cytowany przez PAP.