Kai Huckenbeck z groźnym upadkiem na PGE Narodowym
Speedway Grand Prix na Stadionie Narodowym w Warszawie to jak co roku wielkie święto żużla. Z całego kraju do stolicy zjeżdżają tysiące kibiców, a trybuny są wypełnione niemal do ostatniego miejsca. Polscy kibice liczą na rodaków – do półfinałów awansowali Bartosz Zmarzlik i Szymon Woźniak.
W zawody żużlowe niestety wkalkulowane są wypadki. Do półfinałów zawody były niemal „czyste”, ale niestety chwile grozy kibice przeżyli w pierwszym półfinale. Wówczas to w zaciętej walce o finał równowagę stracił Niemiec Kai Huckenbeck. Żużlowiec długo nie podnosił się z toru, ale w końcu wstał i w asyście lekarzy udał się do parku maszyn. Sędziowie orzekli, że wszyscy czterej zawodnicy będą mogli wystąpić w powtórce, ale niestety Kai Huckenbeck nie był zdolny, żeby pojechać. Dla niego występ w Warszawie się zakończył.