Max Verstappen

i

Autor: EASTNEWS

NIEWIARYGODNY wyścig w Abu Zabi. Sceny jak z horroru! Verstappen mistrzem świata!

2021-12-12 15:44

Trudno uwierzyć w to, co wydarzyło się podczas ostatniego wyścigu w sezonie 2021 w Formule 1. Po niewiarygodnym, po rywalizacji nie do opisania wygrał Max Verstappen i zdobył pierwszy mistrzowski tytuł w karierze i to na ostatnim okrążeniu! Grand Prix Abu Zabi przejdzie do historii Formuły 1, a o samej rywalizacji będzie można nakręcić dobry film!

Przez wiele lat można było narzekać, że Mercedes zdominował F1 i emocji w wyścigach jest jak na lekarstwo. Oczekiwanie na wielką rywalizację wynagrodzone zostało wydarzeniami z obecnego sezonu. Od dawna nie widzieliśmy tak zaciętej walki o tytuł mistrza świata. Po raz ostatni dwóch kierowców miało taką samą liczbę punktów przed ostatnim wyścigiem w 1974 roku. Jedynym pytaniem przed GP Abu Zabi było to, czy mistrzostwo zdobędzie Lewis Hamilton, czy Max Verstappen.

Wyścig lepiej ułożył się dla kierowcy, który bronił tytułu. Brytyjczyk na pierwszym okrążeniu wyprzedził rywala, choć nie brakowało kontrowersji, bo na jednym z zakrętów doszło do kontaktu i Hamilton pojechał poboczem. Sędziowie nie zdecydowali jednak, aby Lewis oddał pozycję Verstappenowi. Mistrz świata z każdym okrążeniem odjeżdżał przeciwnikowi.

W połowie wyścigu Hamilton znalazł się za Sergio Perezem. Zespołowy kolega Holendra bardzo długo walczył z Brytyjczykiem, dzięki czemu Verstappen odrobił mnóstwo strat. Ale Hamiltona wyprzedzić nie zdołał i ten znów zaczął odjeżdżać. To co najważniejsze wydarzyło się jednak tuż przed metą. Na 53 okrążeniu Nicholas Latifi rozbił bolid.

Sędziowie zdecydowali o samochodzie bezpieczeństwa. Verstappen od razu zjechał po miękki komplet opon, a Hamilton został na torze. Pierwotnie sędziowie zadecydowali, że nie będzie "oddublowania", a więc kierowcy z dalszych miejsc, nie przejadą obok samochodu bezpieczeństwa, co grało na niekorzyść kierowcy Red Bulla.

Chwilę później sędziowie zmienili decyzję i Verstappen znalazł się tuż za Hamiltonem. Na okrążenie przed końcem samochód bezpieczeństwa zjechał, a Max rzucił się do ataku. Udało mu się wyprzedzić Hamiltona, korzystając ze świeżej mieszanki opon i na pierwszym miejscu zakończył wyścig, zapewniając sobie pierwszy tytuł mistrza świata w karierze.

GP Abu Zabi

Witamy w relacji na żywo z GP Abu Zabi. Początek rywalizacji zaplanowano na godzinę 14:00. Bądźcie z nami!

Dzień dobry! Zapraszamy na relację na żywo z ostatniego w tym sezonie wyścigu Formuły 1. I to jakiego wyścigu!

Czekaliśmy, czekaliśmy i się doczekaliśmy! Takiego sezonu w F1 nie było od dawna. Od pierwszego wyścigu trwa zacięta walka pomiędzy Maxem Vestappenem, a Lewisem Hamiltonem. Doszło do tego, że o wszystkim zadecyduje ostatni wyścig w 2021 roku. Obaj kierowcy mają taką samą liczbę punktów i kto zajmie dziś wyższą lokatę, będzie mistrzem świata.

Przed startem Grand Prix w Abu Zabi w nieco lepszym położeniu jest kierowca Red Bulla. Verstappen we wczorajszych kwalifikacjach wywalczył pole position i przejechał niesamowite okrążenie. Problem jednak w tym, że na jednym z kółek zniszczył komplet opon pośredniej mieszanki i dziś Red Bull musiał pokombinować z taktyką.

Wydarzeń, które powodują nieco szybsze bicie serca jest dzisiaj więcej. Z Formułą 1 żegna się Kimi Raikkonen. Dla Valtteriego Bottasa będzie to ostatni wyścig w Mercedesie. Podobnie jak dla George'a Russella w Williamsie. Nie ma jednak wątpliwości, że wszyscy przyglądać się będą pojedynkowi Hamiltona z Verstappenem.

Kierowcy ruszyli na okrążenie formacyjne.

1/58

RUSZYLI!

1/58

Hamilton wyprzedził na starcie Verstappena! Holender musi gonić!

1/58

Co tam się dzieje!? Kontakt między Maxem a Lewisem! Hamilton pierwszy, ale Holender domaga się oddania pozycji!

3/58

Przypomnijmy, że Verstappen jedzie na miękkiej mieszance, a Hamilton na pośredniej. Co dzieje się za liderami? Perez trzeci, Sainz czwarty.

4/58

Sędziowie nie będą kazali oddać pozycji Hamiltonowi. Red Bull już zgłasza protest, ale sędziowie są bezwzględni. Tymczasem Brytyjczyk odjeżdża na twardszej mieszance. Już ponad półtorej sekundy

6/58

Rośnie przewaga Hamiltona. To już nieco ponad dwie sekundy. Liderzy szybko odjeżdżają od reszty stawki. Trzyma się jeszcze Perez. Ale to jak na razie niewielkie pocieszenie dla Red Bulla.

9/58

Niesamowita różnica między Verstappenem, a Hamiltonem, biorąc pod uwagę, że aktualny mistrz powinien jechać nieco wolniej ze względu na mieszankę opon. Tymczasem jest odwrotnie. Holender zgłasza małe problemy z tylnym ogumieniem.

12/58

Hamilton wykręca kolejne najlepsze czasy okrążenia. Niesamowita jazda mistrza świata. Red Bull na razie całkowicie bezradny. Prawie pięć sekund różnicy.

14/58

Verstappen już u mechaników! Twarde opony, czyli wiele wskazuje na to, że taktyka na jeden zjazd. Ale czy ogumienie wytrzyma?

15/58

Hamilton też zmienił opony i również na twarde. Bezpieczna zagrywka Mercedesa. Hamilton wyjechał za Perezem. Być może to będzie miało znaczenie?

17/58

Różnica między Verstappenem a Hamiltonem wynosi obecnie pięć sekund. Holender musi się teraz uporać z Sainzem, który jedzie na trzeciej pozycji. Brytyjczyk natomiast powoli zbliża się do Pereza.

19/58

Sainz już za Verstappenem. Hiszpan próbował kontratakować, ale ta sztuka mu się nie udała. Tymczasem przewaga Hamiltona wzrosła aż do 9 sekund. Zaczyna wyglądać to fatalnie dla kierowcy Red Bulla.

21/58

ALE WALKA, ALE ŚCIGANIE! Perez niesamowicie walczy z Hamiltonem. Raz Meksykanin, raz mistrz świata na czele. A Verstappen odrabia!

22/58

Pięć sekund odrobił Verstappen, gdy Perez walczył z Hamiltonem. Co wyczyniał Meksykanin, to nie ma słów! Jeśli Max zdobędzie mistrzostwo, powinien nosić kolegę z zespołu na rękach!

24/58

Pomału odjeżdża Hamilton Verstappenowi. Mniej więcej o 0,4 sekundy na okrążeniu. Merecedesy są zdecydowanie szybsze w dzisiejszym wyścigu.

27/58

Ponad trzy sekundy przewagi Hamiltona. Tymczasem problemy Raikkonena, który ma problemu z hamulcami. Fin wypadł z toru na pierwszym zakręcie. Po zjeździe do alei serwisowej, bolid zaparkowany w garażu.

31/58

Pomału, bo pomału, ale przewaga Hamiltona wciąż rośnie. Tymczasem pierwszy pit stop Bottasa. Hamilton, Verstappen, Perez. Tak przedstawia się czołowa trójka.

36/58

Giovinazzi zatrzymał się na poboczu. Drugi bolid Alfy Romeo wypada. Pytanie teraz, jaka będzie decyzja sędziów, bo pojazd będzie trzeba zabrać z toru.

37/58

Wirtualna neutralizacja. Wykorzystuje to Verstappen, który zjeżdża po twardą mieszankę. Wszystkie karty odsłonięte!

38/58

Wyścig wznowiony! Osiemnaście sekund różnicy, Verstappen z nowym kompletem, a ogumienie Hamiltona ma ponad 20 kółek "żywotności".

41/58

Verstappen mozolnie odrabia straty. Pytanie, czy nie za wolno. Około 0,6 sekundy na okrążeniu. Różnica wynosi blisko 15 sekund.

43/58

Hamilton prowadził nerwowe rozmowy z mechanikami, ale jak na razie wciąż utrzymuje bezpieczną przewagę. W tym tempie Verstappen nie dogoni rywala.

46/58

Nie wygląda to dobrze dla Verstappena. Dwanaście okrążeń do końca i ponad trzynaście sekund przewagi.

49/58

Hamilton niesamowicie zdenerwowany. Mnóstwo pytań do inżyniera. Verstappen zmniejszył stratę do 11 sekund.

51/58

Wydaje się, że teraz tylko wielki pech może odebrać Hamiltonowi ósme mistrzostwo świata. Holender nie jest w stanie odrabiać strat w szybkim tempie. Jedyne pytanie jakie pozostaje to takie, czy opony Hamiltona wytrzymają?

53/58

SAMOCHÓD BEZPIECZEŃSTWA! Latigi z rozbitym samochodem!

54/58

Verstappen z miękką mieszanką! Tylko tego brakowało w tym wyścigu!

54/58

Teraz najważniejsze kwestia, czy wyścig będzie wznowiony, czy nie zakończy się za safety carem?!

56/58

Trzy okrążenia do końca. Kiedy zjedzie samochód bezpieczeństwa?

57/58

Nie będzie "oddbulowania" samochodów. To fatalna informacja dla Verstappena!

57/58

Ogromne zamieszanie!! Jednak jest oddublowanie!

58/58

OSTATNIE OKRĄŻENIE! MAX WALCZY Z HAMILTONEM!

58/58

VERSTAPEN PROWADZI!!!!!!!!

MAX VERSTAPPEN MISTRZEM ŚWIATAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!

Coś niewiarygodne, coś niesamowitego, co tu się działo! Historia stworzyła się na naszych oczach!!!!

Nie możemy ochłonąć po tym, co się wydarzyło. Wiemy jedno... O tym wyścigu będzie jeszcze baaaaaardzo głośno przez wiele tygodni.

To wszystko z naszej strony. Dziękujemy, że byliście z nami i zapraszamy na kolejne relacje na sport.se.pl! Do zobaczenia.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze