Charles Leclerc, Max Verstappen

i

Autor: AP PHOTO Charles Leclerc, Max Verstappen

GP Australii WYNIKI: Kapitalna jazda Leclerca i kolejny triumf Ferrari. Katastrofa Verstappena i Red Bulla

2022-04-10 8:36

Kibice Formuły 1 w tym sezonie nie mają prawa narzekać na brak emocji podczas wyścigów. W niedzielny poranek polskiego czasu miała miejsce trzecia odsłona sezonu 2022 i znów działo się sporo. Ponownie Charles Leclerc udowodnił, że dysponując dobrym bolidem, stać go na wiele. Natomiast po raz drugi w tym sezonie zawiódł bolid Maxa Verstappena, który w Australii nie zdobył nawet punktu.

Jak dotychczas początek sezonu w 2022 roku w Formule 1 jest niebywały. Nowe przepisy sprawiły, że w zasadzie wszystko stanęło do góry nogami i każdy wyścig można śledzić z zapartym tchem. Na zmianach najbardziej skorzystało Ferrari, które w Bahrajnie i Arabii Saudyjskiej prezentowało niebywałą formę. Potwierdziło się to również w Australii.

Z pole position ruszał Charles Leclerc i Monakijczyk prowadzenia nie oddał od początku do końca. Choć przy dwóch neutralizacjach, pierwsza po wypadnięciu Carlosa Sainza, a druga po wypadku Sebastiana Vettela, był atakowany przez Maxa Verstappena, nie dał się wyprzedzić. Holender natomiast ponownie miał potwornego pecha. W połowie wyścigu musiał zatrzymać bolid, który uległ awarii.

Na podium zameldował się inny bolid Red Bulla. Sergio Perez dojechał na drugim miejscu, a tuż za jego plecami finiszował George Russell. Warto odnotować również lepszą formę McLarenów, bo i Lando Norris i Daniel Ricciardo zdobyli punkty. Dobrze spisał się również Alex Albon. Kierowca Williamsa zakończył wyścig na dziesiątej pozycji.

Grand Prix Australii

Witamy w relacji z Grand Prix Australii! Początek wyścigu zaplanowano na godzinę 7:00, zapraszamy!

Dzień dobry! Zapraszamy na relację na żywo z Grand Prix Australii w Formule 1!

Wyścigi w Australii to zawsze test dla kibiców F1 w Europie. Niedziela, siódma rano to pora, która nie służy oglądaniu najlepszych kierowców na świecie, ale czego się nie robi dla ukochanej dyscypliny sportu. Przed nami trzecia odsłona tegorocznej rywalizacji o tytuł mistrza świata, która z każdym tygodniem nabiera rumieńców.

Jak do tej pory możemy mówić o samych zaskoczeniach. Bo zarówno fantastyczna forma Ferrari, jak i ogromne problemy Mercedesa to zupełnie nowa sytuacja w F1. Tyko Red Bull z czołówki potrafił utrzymać taką samą formę jak przed rokiem. I to właśnie kierowcy tego teamu toczą walkę z Ferrari, które zgarnęło w pierwszych wyścigach sporą liczbę punktów.

Kierowcy ruszyli na okrążenie formacyjne.

Ruszyli!

1/58

Świetny start Leclerca! Monakijczyk nie pozwolił się wyprzedzić Verstappenowi. Ale świetnie pokazał się również Hamilton, który awansował na trzecie miejsce. Wyprzedził Pereza i Norrisa i wskoczył na podium!

2/58

Sainz poza torem! Hiszpan wylądował na żwirze i się z niego już nie wygrzebie. Dla kierowcy Ferrari to fatalny weekend.

3/58

Samochód bezpieczeństwa pojawi się na torze. Trzeba będzie usunąć bolid Sainza z pobocza.

6/58

Wyścig wznowiony! Verstappen trzymał się blisko Leclerca, ale nie zdołał go wyprzedzić. Czołówka wyścigu bez zmian.

9/58

Monakijczyk i Holender dość szybko odjeżdżają czołówce. Hamilton traci do obu kierowców dość wyraźnie i musi uważać, na zbliżającego się Pereza.

10/58

I Perez stosunkowo szybko uporał się z Hamiltonem. Różnica w tempie była zauważalna gołym okiem i Meksykanin szybko odjeżdża od rywala i będzie gonił zespołowego kolegę. Verstappen traci już blisko dwie sekundy do Leclerca.

13/58

Kierowca Ferrari ma zdecydowanie lepsze tempo od Verstappena. Mistrz świata traci coraz więcej do lidera, a jego strata to już ponad 4,5 sekundy. Tymczasem Norris powoli dojeżdża do jadącego przed nim duetu Mercedesa.

17/58

W ścisłej czołówce nic się nie zmienia, a za plecami czołowej trójki może dojść do walki o czwarte miejsce między Mercedesami a McLarenami. Norris i Ricciardo jadą tuż za Hamiltonem i Russellem.

19/58

Verstappen jako pierwszy z czołówki zdecydował się na zmianę opon. Wyjechał na siódmym miejscu i z twardą mieszanką.

20/58

Tymczasem Mercedesy podkręciły tempo, a Perez ma gorszy czas, bo Hamilton za moment będzie atakował Meksykanina.

21/58

Hamilton nie musiał nawet walczyć, bo Perez zjechał do alei serwisowych. Ten sam manewr przeprowadził McLaren z Norrisem.

23/58

Kolejne zjazdy kierowców do mechaników. Był Leclerc, był Hamilton. Za moment klasyfikacja powinna wrócić do "normalności".

23/58

Perez w ostatniej chwili wyprzedził Hamiltona, a sekundę później sędziowie zaordynowali samochód bezpieczeństwa. Wszystko przez Vettela, który zatrzymał bolid na poboczu. Wygląda na mocne rozbicie przedniego skrzydła.

27/58

I ponownie wracamy do ścigania. Leclerc, Verstappen i Russell - tak obecnie wygląda czołowa trójka. Holender od razu ruszył do ataku i już prawie, już prawie był przed bolidem Ferrari, ale Leclerc świetnie się broni!

29/58

Leclerc odjechał już na dwie sekundy Verstappenowi. Tymczasem Perez naciska Alonso, który wciąż nie zawitał u mechaników i broni się przed kierowcą Red Bulla.

30/58

Alonso zbyt długo się nie bronił i na pierwszych zakrętach 30. okrążenia został wyprzedzony przez Meksykanina.

33/58

Leclerc powoli buduje przewagę nad Verstappenem i ta wynosi już nieco ponad cztery sekundy. Perez zbliża się do Russella i zapewne niebawem zobaczymy walkę o podium.

37/58

Perez dość sprawnie i szybko uporał się z Russellem. Brytyjczyk próbował jeszcze odpowiedzieć, ale jednak bolid Red Bulla jedzie lepszym tempem.

39/58

Dramat Verstappena! Holender zaparkował bolid na poboczu! Koniec wyścigu dla mistrza świata!

40/58

Po raz drugi w tym sezonie bolid Red Bulla odmówił posłuszeństwa. W pojeździe Holendra pojawił się ogień i gaśnice poszły w ruch. Niebywały dramat Verstappena.

43/58

Leclerc prowadzi przed Perezem i Russellem. Tymczasem na siódmej pozycji jedzie Albon, co chyba jest największym zaskoczeniem, jeśli chodzi o punktowane miejsca.

45/58

Między siódmym a jedenastym miejscem panuje duży ścisk. Na razie bez punktów jedzie Bottas, ale goni Gasly'ego, a ten z kolei próbuje uporać się ze Strollem.

49/58

Gasly i Bottas wciąż nie mogą uporać się ze Strollem, który robi wszystko, aby utrzymać dziewiątą pozycję. Leclerc pewnie zmierza po kolejne zwycięstwo.

51/58

Po wielu minutach Gasly uporał się z Strollem. To samo próbuje uczynić Bottas.

52/58

Bottas również wyprzedził Strolla i jest na dziesiątym miejscu. W czołówce bez zmian. Leclerc przed Perezem i Russellem.

55/58

Gasly przestrzelił ostatni zakręt na 54. okrążeniu i Bottas to wykorzystał. Przejechał bok Francuza i Fin coraz bliżej punktów.

Koniec wyścigu! Leclerc wygrywa GP Australii!. Drugi Perez, trzeci Russell.

To wszystko z naszej strony! Dziękujemy, że byliście z nami i zapraszamy na kolejne relacje na sport.se.pl! Miłego dnia.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze