Felipe Massa na otwarciu salonu Ferrari w Pradze

i

Autor: archiwum se.pl Felipe Massa na otwarciu salonu Ferrari w Pradze

GP Singapuru, F1. Massa się wściekł: Nie będę pomagał Alonso

2013-09-20 13:43

Wielkie zamieszanie w teamie Ferrari przed Grand Prix Singapuru (ten weekend). Sprawcą jest Felippe Massa (32 l.). Brazylijczyk zdenerwował się tym, że nie przedłużono z nim kontraktu, ponieważ na jego miejsce przyjdzie w 2014 Kimi Raikkonen (33 l.).

- To ja w takim razie zaczynam jeździć na swój rachunek, nie zamierzam tylko pomagać Alonso - powiedział w wywiadzie dla brazylijskiej telewizji O Globo.

>>> Kimi Raikkonen zdradza dlaczego odszedł z Lotusa. Poszło o kasę

W Ferrari zawrzało. To już ósmy rok jazdy Massy w tym zespole. Do tej pory właściwie cały czas występował w roli pomocnika liderów. Teraz także miał takie zadanie, bo Fernando Alonso wciąż ma szansę na mistrzostwo świata (53 punkty straty do Sebastiana Vettela). Ale Brazylijczyk stanął okoniem. Kibice rozumieją, że jest rozżalony, szefowie teamu - już nie, bo dla nich liczy się przede wszystkim cel. A tym jest odzyskanie mistrzostwa świata.

Najbardziej zadowolony z zamieszania jest Vettel. Może się śmiać w kułak. Rywale się kłócą, to woda na jego młyn.

Najnowsze