Leczenie Schumachera przebiega w trybie ściśle owianym tajemnicą. Praktycznie opinia publiczna nie ma żadnych informacji na ten temat, są tylko spekulacje, przypuszczenia i rzadkie sytuacje, w których ktoś z najbliższych znajomych Niemca puszcza parę z ust. Za blokadą dostępu do wiedzy o Michaelu odpowiada jego żona Corinna, która strzeże jak oka w głowie prywatności rodziny.
Za pierwszą wypłatę bramkarz kupił sobie bentleya. Cena: ponad pół miliona złotych
W miarę regularnym gościem w domu Schumacherów jest w światku motoryzacyjnym bodaj tylko Jean Todt, szef Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA) i były menedżer w Ferrari, przyjaciel Schumiego, z którym wspólnie świętowali 5 tytułów. Tylko z jego ust padały w ostatnich latach jakiekolwiek (choć powiedzmy od razu – i tak wyjątkowo skąpe) wiadomości o stanie rekonwalescenta. I właśnie w tych dniach Todt ponownie przekazał trochę wieści o zdrowiu Schumachera.
OBRZYDLIWY HEJT na Radwańską! Wszystko przez spacer z synkiem na wakacjach [ZDJĘCIA]
Minęło już prawie siedem lat od wypadku, a Michael Schumacher ani razu nie pojawił się od tego czasu publicznie, co każe przypuszczać, że wciąż jego stan jest poważny i uniemożliwia jakąkolwiek aktywność poza poddawaniu się leczeniu w domu nad Jeziorem Genewskim.
SEKSOWNA Dominika trzyma kciuki za Magica [ZDJĘCIA]
„Widziałem Michaela w ubiegłym tygodniu. Walczy” – powiedział Todt agencji PA. „Mój Boże, wiemy jak nieszczęśliwy i okropny był jego wypadek narciarski, po którym ma takie problemy” - kontynuował szef FIA. „Lecz Michael ma przy sobie niesamowitą żonę, ma dzieci, opiekunki i pozostaje nam tylko życzyć jemu i jego rodzinie wszystkiego najlepszego”.