Robert Kubica po raz pierwszy od pamiętnego wypadku w 2011 roku wystąpi na torze wyścigowym i weźmie udział w 12-godzinnych zawodach we włoskim Mugello. Wystartuje w weekend 18-19 marca Mercedesem SLS GT3, a będzie dzielił go z czeskim rajdowcem Martinem Prokopem. To właśnie on wyszedł z inicjatywą. - Zapytał, czy bym im nie pomógł. Od mojego ostatniego startu w Monte Carlo nie miałem zajęcia, więc postanowiłem się zgodzić. Ale głównym celem jest dobrze się bawić - powiedział Polak.
Szykuje się rewolucja w F1? Osłonięte kokpity i szybsze bolidy już wkrótce! [ZDJĘCIE]
- W ostatnich miesiącach dużo trenowałem i zrzuciłem 10 kg. Przymierzyłem w swój kombinezon z 2010 roku z Formuły 1, żeby sprawdzić, czy jestem wystarczająco szczupły - zdradził. Polak byl jednym z najwyższych kierowców F1 - 184 cm. Przy takim wzroście, po wyczerpującym wyścigu potrafił ważyć nawet 60 kilo...