Dużym osłabieniem Unibaxu był brak mistrza świata juniorów Darcy'ego Warda. Australijski żużlowiec po tym, jak odwołany został w piątek finał ligi angielskiej, udał się do pubu w miejscowości Dorset. Kiedy wychodził, został zaatakowany przez nieznanego napastnika i dotkliwie pobity. Trafił do szpitala, gdzie wykonano badania, m.in. skan mózgu. Nie wiadomo jeszcze, jak poważny jest jego stan.
Podczas meczu o brąz Unibax musiał radzić sobie z kolejnymi problemami. Lider zespołu, mistrz świata Chris Holder w jednym z biegów skręcił staw skokowy, a Ryan Sullivan przyznał, że jeździł, ze... złamaną ręką. Jednak to torunianie wygrali ten dramatyczny bój.