Peterhansel o ponad siedem minut wyprzedził swojego głównego rywala, byłego mistrza świata WRC, Sebastiana Loeba. Monsieur Dakar wygrał w ten sposób trzynasty raz w karierze (6 razy na motocyklu, 7 razy w samochodzie) i drugi raz z rzędu. Jest oczywiście absolutnym rekordzistą (mógłby wyśrubować rekord bardziej, w 2014 roku oddał "po koleżeńsku" triumf na ostatnim etapie). Tegoroczny Dakar okazał się też imprezą zdominowaną przez auta Peugeota. Obok Peterhansela i Loeba, na podium znalazło się też miejsce dla Francuza Cyrila Despresa. Całe trójkolorowe trio jechało w pojazdach tej marki.
Bardzo dobrze spisał się na trasie tegorocznej imprezy Jakub Przygoński. Polak obiecywał miejsce w dziesiątce i słowa dotrzymał. Dojechał do mety na wysokim siódmym miejscu. Do zwycięzcy stracił 4 godziny i 14 minut.
Czołówka Rajdu Dakar:
1. Stephane Peterhansel
2. Sebastian Loeb +7:28
3. Cyril Despres +33:28
4. Nani Roma +1:16:43
5. Giniel de Villiers 1:49:48
6. Orlando Terranova 1:52:31
7. Jakub Przygoński +4:14:47