- Jadę na Dakar poprawić dziewiąte miejsce Marka Dąbrowskiego sprzed siedmiu lat - zapowiadał Kuba Przygoński. Na 3. etapie rajdu młody motocyklista dostał od organizatorów paliwo złej jakości, przez co stracił ponad godzinę. - Przez dwa tygodnie ciężko walczyłem, żeby być na ósmej pozycji. Na szczęście się udało odrobić straty - cieszył się Przygoński na mecie w Buenos Aires.
Powody do radości ma także Jacek Czachor. Polak startował w Rajdzie Dakar po raz dziesiąty i po raz dziesiąty dojechał do mety. To jedyny taki wynik w światowej czołówce. Tegoroczny rajd Czachor zakończył na 16. miejscu. Krzysztof Jarmuż był 27., a Marek Dąbrowski 33.
Rafał Sonik wygrał ostatni etap rajdu wśród quadów, w klasyfikacji generalnej był piąty.