Pomimo tego, że sezon 2022 Formuły 1 dopiero się rozpoczął i za nami pierwsze wyścigu, podczas których nie brakowało emocji i zwrotów akcji - jak chociażby w Arabii Saudyjskiej - to wielu kibiców królowej motorsportu już może wyczekiwać przyszłorocznych zmagań. Wszystko przez niedawne pogłoski, że w kalendarzu zawodów F1 znów może pojawić się Grand Prix Las Vegas. Pierwotnie niewiele było wiadomo na temat ewentualnego wyścigu w "mieście grzechu", a sporym problemem mogła być data zorganizowania takich zawodów, przede wszystkim ze względu na strefy czasowe. Jak się jednak okazuje, władze F1 poradziły sobie z tym problemem, bowiem Grand Prix Las Vegas zostało oficjalnie ogłoszone.
Kłopoty reprezentanta Polski! Prawda po czasie wyszła na jaw, Doda nie miała zamiaru tego ukrywać
Wielkie Grand Prix potwierdzone! Wyścig w Las Vegas wraca do kalendarza Formuły 1
Wyścig w jednym z najbardziej rozpoznawalnych miast na świecie będzie miał charakter uliczny i powróci do kalendarza Formuły 1 w 2023 roku. Tor planowo ma mieć nieco ponad sześć kilometrów, a sam wyścig będzie rozgrywany w listopadzie. Władze Formuły 1 zdecydowały również, że będzie się on rozpoczynał w sobotę czasu lokalnego, czyli w nocy z soboty na niedzielę w Europie. Prosty odcinek toru przebiegać będzie przez główną ulicę Las Vegas.
NIE PRZEGAP: U Justyny Żyły zaszła ogromna zmiana! Różnicę w wyglądzie widać gołym okiem, musiała się tym pochwalić