Tomasz Gollob, żużel

i

Autor: East News Żużel

Żużel, Grand Prix. Gollob musi liczyć na cud, żeby wskoczyć na "pudło"

2012-10-05 4:00

Szanse Tomasza Golloba (41 l.) na brązowy medal w Grand Prix są tylko matematyczne, ale Polak już wychodził z takich opresji. Wystarczy, żeby w GP w Toruniu odrobić aż 14 punktów do trzeciego w klasyfikacji generalnej Grega Hancocka (42 l.)

Dwa lata temu Gollob został mistrzem świata dzięki fantastycznemu występowi właśnie w Toruniu, wygrał wtedy Grand Prix z kompletem 24 punktów, a Hancock pojechał bardzo słabo - zdobył ledwie 6 "oczek". Jeśli w sobotę sytuacja się powtórzy, Polak przeskoczy Amerykanina. To możliwe, bo forma Hancocka to wielka niewiadoma. We wtorek w lidze szwedzkiej miał poważny wypadek i cały czas odczuwa jego skutki.

- Bolą mnie nogi, poza tym dość mocno uderzyłem głową o tor. Czuję się, jakbym siedział w... pralce - obrazowo tłumaczy Hancock.

Oprócz Golloba w sobotę wystartuje jeszcze dwójka Polaków: Jarosław Hampel (30 l.) i Maciej Janowski (21 l.), oraz być może Krzysztof Kasprzak (28 l.) - jeśli wycofa się kontuzjowany Bjarne Pedersen (34 l.).

Najnowsze