Decyzja o powtórzeniu meczu Stali Gorzów z Włókniarzem Częstochowa z pewnością ucieszy głównie żużlowców i kibiców ekipy gospodarzy. To dlatego, że groził im walkower. Komisja Orzekająca Ligi nakazała jednak powtórkę po rozpatrzeniu wszystkich okoliczności. - Powtórzenie meczu spowoduje, iż nie działacze, ale żużlowcy zadecydują o punktach w tabeli rozgrywek PGE Ekstraligi – skomentował orzeczenie KOL, Zbigniew Owsiany, Przewodniczący Komisji Orzekającej Ligi cytowany przez oficjalny serwis rozgrywek. – To była bardzo złożona sprawa, którą rozpatrywaliśmy w sezonie rozgrywanym w szczególnych okolicznościach pandemii, ale jednocześnie stając wobec zderzenia człowieka z okolicznościami pożaru, który nastąpił w dniu rozgrywania meczu – dodał Zbigniew Owsiany.
Zgodnie z regulaminem to organizator odpowiada za niesprawność urządzeń. Dlatego scenariusz z walkowerem na korzyść Włókniarza wydawał się bardzo prawdopodobny. - Naszą dewizą było jednak wydanie decyzji zgodnie z duchem sportu, aby nie skrzywdzić żadnej ze stron i jednocześnie w sportowej rywalizacji pozwolić zawodnikom na rozstrzygnięcie tego meczu bezpośrednio na torze - wyjaśniał Zbigniew Owsiany.