Adamek – Maddalone. Trener Roger Bloodworth: Tomek nie ulega presji

2010-12-08 21:01

Przed walką Tomasz Adamek – Vinny Maddalone trener Polaka wylicza mocne strony rywala. Ale jednocześnie nie obawia się o formę swojego podopiecznego.

- Słyszałem głosy, że Maddalone nie jest dla Tomka odpowiednim rywalem, bo przecież wszystko, co Tomek robi ma być przygotowaniem do przyszłej batalii z Kliczkami. Nie zgadzam się z tym – twardo podkreśla trener Roger Bloodworth.

- Owszem, Maddalone to rzeczywiście inny typ boksera niż Ukraińcy, ale to może być dla Tomka bardzo kształcący sprawdzian. Dla Maddalone ta walka to wielka szansa, może ostatnia taka w karierze. To szansa na zaistnienie w kręgu znaczących bokserów, szansa na pieniądze – zauważa Bloodworth.

Przeczytaj koniecznie: Adamek - Maddalone. Tomasz Adamek i Vinny Maddalone gotowi do pojedynku

- Maddalone ma taki charakter, że dla niego prawdziwy łomot zaczyna się dopiero wtedy, gdy zobaczy własną krew. Wtedy odblokowuje rezerwę – opowiada trener Adamka.

Mimo komplementów kierowanych pod adresem Maddalone, trener Bloodworth jestspokojny o postawę Adamka w ringu.
- Tomek podchodzi do boksu zdecydowanie bardziej na zimno. Już nauczył się nie ulegać presji, jaką na niego wywierają kibice i otoczenie. To jest profesjonalista, dla którego widzę wielkie perspektywy. Choć może być tak, że kiedy dojdzie na szczyt, to obu Kliczków już tam nie będzie – kończy.

Najnowsze