Artur Binkowski porównał Polskę do Kanady. W tym nasz kraj jest lepszy!
Artur Binkowski buduje swoje życie na nowo. „Orzeł Biały” wrócił do kraju i po trudnym okresie, w którym był bezdomnym, zaczął prostować swoje życie. Obecnie mieszka w Warszawie i szykuje się do pierwszego od jedenastego lat pojedynku. Na gali FAME 24: Underground zmierzy się z dziennikarzem Tomaszem Majewskim. W godzinnej spowiedzi ze swojego życia udzielonej Andrzejowi Kostyrze opowiedział o kulisach kariery sportowej.
Binkowski w rozmowie z „Super Expressem” opowiedział o tym, jakie rzeczy różną Polskę i Kanadę. Wskazał na jeden czynnik, w którym nasz kraj zdecydowanie przeważa nad państwem z Ameryki Północnej.
- Gdyby ktokolwiek zadał mi pytanie, jak porównać Polskę za okupacji sowieckiej i teraźniejszą. Odpowiedź jest prosta – więcej życia było w tamtej Polsce. Było widać więcej ludzi na chodnikach, dzieci, które bawiły się na placach zabaw. Ludzie częściej ze sobą rozmawiali, dzisiaj to wszystko podumiera. Mimo to, kontakt osobisty jest dużo lepszy w Polsce niż w Kanadzie – przyznał „Biniu”.
Artur Binkowski przyznał, że w naszym kraju jest zdecydowanie więcej serdeczności, ale zdecydowanie mniej niż za czasami PRL-u.
- Tam jest mnóstwo imigrantów i ten kontakt jest bardzo uszczuplony i oziębiony. Ludzie są zimni. W Polsce jest więcej serdeczności i życia, ale i tak jest mniej niż było za PRL-u – dodał.
Oglądaj całą rozmowę Artura Binkowskiego z Andrzejem Kostyrą na kanale KOstyra SE i Sport.se.pl.