Artur Szpilka

i

Autor: East News

Artur Szpilka vs Krzysztof Zimnoch już w grudniu? Promotor odpowiada

2017-09-11 16:59

Obaj pokonani. Obaj pewni swoich umiejętności. Artur Szpilka i Krzysztof Zimnoch znaleźli się w ciemnych zaułkach swoich karier. Od dawna mówi się głośno o ich wzajemnym pojedynku. Dla zwycięzcy byłby on trampoliną, dla przegranego gwoździem do sportowej trumny. Kiedy możemy spodziewać się starcia Szpilki z Zimnochem?

Szpilka miał wrócić w wielkim stylu. Na amerykańskim ringu stanął naprzeciw Adama Kownackiego, ale skończyło się podobnie jak z Deontayem Wilderem. "Szpila" leżał na deskach, a sędzia wznosił w górę ręce jego rywala. Zawód był ogromny. Zastanawiano się, czy po dwóch porażkach z rzędu 28-letni pięściarz wróci jeszcze między liny. Media rozpisywały się o jego romansie z KSW. Bokser spotkał się nawet z szefem federacji Martinem Lewandowskim. Promotor Szpilki Andrzej Wasilewski przekonywał jednak, że klatka jeszcze nie dla zawodnika z Wieliczki.

Krzysztof Zimnoch zapowiadał, że puka do drzwi wielkiego boksu. Uskrzydlony poprzednimi wynikami mówił, że celuje w mistrzowskie pasy, że jest w stanie pokonać każdego. Rzeczywistość zweryfikowała pięściarza. Na radomskiej gali starł się z Joeyem Abellem, zawodnikiem średniej klasy. Od razu dał sobie narzucić styl, w którym nie potrafił się odnaleźć. Amerykanin realizował swój plan, który ukończył w trzeciej rundzie, spuszczając łomot Polakowi.

Walką o zmartwychwstanie można by nazwać pojedynek Szpilki z Zimnochem. O nim mówiło się jeszcze przed galą w Radomiu. Czy porażka Zimnocha zmieniła w jakikolwiek sposób bokserski krajobraz. Czy mimo klęski z Abellem Zimnoch skrzyżuje rękawice z Arturem Szpilką? Dziennikarz TVP Sport zapytał o powyższe kwestie promotora Andrzeja Wasilewskiego, a ten potwierdził, że w grudniu możemy być świadkami kolejnych pięściarskich emocji:

- Musimy poczekać na to, jak czuć się będzie Krzysztof po nokaucie oraz czy z ręką Artura po zabiegu wszystko będzie w porządku. Jeśli w obu kwestiach wszystko będzie ok, postaramy się zorganizować chłopakom walki powrotne, a potem utrzymać grudniowy termin - powiedział Rafałowi Mandesowi Wasilewski.

Sparaliżowany bokser otrzyma wielkie odszkodowanie

Blog Kostyry: Wybili polskich ciężkich

Potężny nokaut na Zimnochu

Najnowsze