Nazywany „Kobrą” Brytyjczyk zapowiada, że nie pozwoli Johnsonowi wygrać choćby jednej rundy.
- Froch może mówić, co chce. Poczekajcie do soboty, bo zamierzam spuścić mu niezłe lanie – mówi Johnson, który bierze przykład z mistrza świata wagi półciężkiej, 46-letniego Bernarda Hopkinsa.
Przeczytaj koniecznie: Walka Froch - Johnson. Froch wie dlaczego wygrywa: Mam talent dzięki polskim korzeniom
- Co z tego, że mam 42 lata? Nie piję, nie palę, nie biorę narkotyków, nie imprezuję. Jestem gotów, by wygrywać – podkreśla Johnson.