David Haye 4 marca stoczy pojedynek z Tonym Bellewem. Rywal 36-letniego Brytyjczyka to obecny mistrz świata kategorii junior ciężkiej federacji WBC, a pojedynek z "Hayemakerem" będzie jego pierwszym w wadze ciężkiej. Stawka starcia to punkty rankingowe. Do walki pozostał niecały miesiąc, więc kibice mogą przypuszczać, że obaj pięściarze wylewają siódme poty na salkach treningowych. O ile w przypadku debiutanta w królewskiej kategorii jest to zgodne z prawdą, o tyle Haye chyba niezbyt sumiennie przykłada się do zajęć.
Pięściarz więcej bawi się niż trenuje. A warunki do rozrywki ma idealne. Wraz z trenerem Shane'em McGuiganem trafił na jacht u wybrzeża Miami. Łódź warta 34 miliony dolarów wyposażona jest we wszystko, co potrzebne do wypoczynku. Haye wraz ze szkoleniowcem gra w koszykówkę i zażywa kąpieli w jacuzzi. Wydaje się, że treningi bokserskie zajmują ze wszystkich zajęć pięściarza najmniej czasu...