hitowa walka na fame

Ile Tomasz Adamek zarobi za walkę z Roberto Soldiciem na FAME? Mateusz Borek ujawnił kulisy negocjacji

Roberto Soldić zmierzy się z Tomaszem Adamkiem na gali FAME 27 w Gliwicach. Już 6 września w PreZero Arenie dojdzie do mocnego bokserskiego pojedynku. W rozmowie z dziennikarzem „Super Expressu” Rafałem Mandesem o kulisach starcia opowiedział Mateusz Borek. Komentator i bliski przyjaciel Adamka zdradził, jak wyglądała dyskusja o wynagrodzeniu „Górala”.

Soldić – Adamek na FAME. Hitowa walka w boksie

Tego nikt się nie spodziewał! Na gali FAME 27 w PreZero Arena Gliwice dojdzie do hitowej walki pomiędzy Roberto Soldiciem a Tomaszem Adamkiem. Dwie ikony sportów walki – MMA i boksu skrzyżują rękawice na dystansie ośmiu rund po trzy minuty. Starcie zakontraktowano w formule bokserskiej w zawodowych rękawicach.

W rozmowie z „Super Expressem” Mateusz Borek opowiedział o kulisach tego zestawienia. Przyznał, że musiał wytłumaczyć Tomaszowi Adamkowi, kim jest Roberto Soldić i sam zdziwił się, że organizacji udało się go zakontraktować.

- Spotkanie zaczęło się w okolicach północy. Usłyszałem nazwisko Soldić i byłem zdziwiony, że FAME był w stanie go zakontraktować. Poprosiłem o kilka godzin, bo jestem w stanie negocjować szczegóły dla Tomka Adamka, ale to jego decyzja – przyznał.

„Adamek bawi się sportem”. Mateusz Borek o walce z Soldiciem

Jak przyznał Mateusz Borek, to starcie, jego zdaniem, może być dla Adamka trochę niebezpieczne, a rozmowy trwały nieco dłużej ze względu na konieczność zdobycia pisemnej zgody na pojedynek od ONE Championship, azjatyckiej organizacji, w której walczy Soldić.

- „Góral” bawi się sportem i boksem. Z Roberto może to być lekko niebezpieczne. Zadzwoniłem do niego rano amerykańskiego czasu i zapytał o rywala. W trzy minuty podjął decyzję. FAME czekał na pisemną zgodę ze strony ONE Championship, więc po niej wszystko błyskawicznie przyspieszyło – przyznał.

Ile Adamek zarobi za walkę z Soldiciem?

Według informacji przekazanych przez Mateusza Borka rozmowy o finansach nie trwały długo. Dziennikarz nie przekazał, ile dokładnie za pojedynek zarobi Tomasz Adamek, ale nie ukrywał, że najważniejszym aspektem z ich perspektywy była liczba rund. Ta stanęła na ośmiu!

- Nie było większej dyskusji w tej materii. Długo coś robię z szefem FAME Rafałem Pasternakiem, jego współpracownikami. Dla mnie ważniejsze było, ile będzie rund. Chcieliśmy ich jak najwięcej. Roberto Soldić pewnie będzie liczył, że ustrzeli go w pierwszych rundach, a Tomek startuje wolniej i wciąga na głębokie wody – dodał.

Zobacz zdjęcia z ogłoszenia walki FAME 27: Soldić vs Adamek.

Sport SE Google News

Najnowsze