Debiut McGregora w boksie zawodowym pozwoli mu nieźle zarobić. Irlandzki fighter zgarnia za walkę minimum 30 milionów dolarów. Dokumenty udostępnione przez Komisję Stanu Nevada mówią, że to wynagrodzenie podstawowe. Jeszcze więcej może spodziewać się McGregor po doliczeniu wszystkich dodatków. Kolejne miliony przybędą po zyskaniu przychodów z Pay-Per-View. W zależności od tego, ile osób wykupi usługę transmisję na żywo z walki w T-Mobile Arena w Las Vegas. Dokładnie tak samo na kolejne bonusy czekać będzie Floyd Mayweather. Jeśli zarobki podstawowe Conora McGregora robiły na was wrażenie, to trzymajcie się mocno. Wyjściowy przychód Mayweathera wyniesie 100 milionów dolarów. Dokładnie tyle, ile spodziewa się irlandzki zawodnik po doliczeniu wszystkich profitów. Amerykanin zaś może w ostatecznym rachunku zarobić aż 300 milionów dolarów.
Na rozliczenie po walce musimy jeszcze czekać, ale dokumenty, które już wyciekły wskazują, że to z pewnością będzie najbardziej lukratywna walka w historii. Pozostaje też czekać, by przekonać się, czy w ringu zobaczymy kawał sportu, czy też show podyktowane pieniędzmi. Tak czy owak, zachęcamy żeby dziś nastawić budziki na wczesniejszą godzinę i obserwować walkę Mayweather vs McGregor. Najlepiej na sport.se.pl, do czego zachęcamy.